Światowy kryzys finansowy oraz rosnąca opinia za granicą o negatywnym wpływie produkcji PET na środowisko wpłynęły na rynek wody butelkowanej i napojów bezalkoholowych. W 2009 roku wzrost światowego rynku nie przekroczył 1,9%. Szczególnie został zauważalny spadek produkcji w Stanach Zjednoczonych, gdzie wartości dwucyfrowe (w %) z lat 2000-2008 zmniejszyły się do 1% w ciągu pięciu najbliższych lat.
Agencja Badań Rynku (Canadean) przeprowadziła badanie globalnego rynku produkcji wody butelkowanej i napojów. Eksperci twierdzą, że znaczny spadek wzrostu rynku będzie miał poważne konsekwencje dla branży PET na całym świecie.
Według Emily Neil, dyrektorki ds. Rozwoju biznesu w firmie Canadean: "W dekadzie, do 2008 roku w Stanach Zjednoczonych woda butelkowana stanowiła 20% światowego zapotrzebowania na napoje pakowane w PET. Dziś wzrost na rynkach amerykańskim i europejskim znacznie spadł. Producenci PET mają nadzieję tylko na wschodzący rynek azjatycki.”
W USA postrzeganie poważnego zagrożenia dla środowiska związane z produkcją PET oraz zakaz stosowania wody butelkowanej w instytucjach publicznych doprowadziły do wzrostu zużycia wody z wodociągów oraz zwiększenia zapotrzebowania na filtry. Podobne tendencje obserwuje się na rynkach europejskich, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i we Francji.
Wzrost światowego rynku napojów w 2009 roku nie przekroczył 1,9%. W latach 2010-2013 prognozuje się, że wzrost rynku wyniesie około 2,6% rocznie. Stagnacja rynków zachodnich zostanie zrekompensowana wzrostem azjatyckich rynków napojów - zwłaszcza Chin, Indii i Indonezji.
Ogólny wzrost rynku wody butelkowanej w 2009 roku, według prognozy Canadean, wyniósł 2,8% rocznie, a do 2013 roku rynek miał wzrosnąć o 3,6% rocznie. W szczególności wzrost rynku wody mineralnej w tamtym roku nie przekroczył 0,7%, a w najbliższych latach rynek miał wzrosnąć o 1,8% rocznie.
Według agencji Euromonitor International przewidywany jest spadek popytu na wodę butelkowaną. W Europie Zachodniej w 2009 roku zapotrzebowanie na wodę miało spaść poniżej 2%. Najwyższe zużycie wody butelkowanej wśród krajów rozwiniętych miało mieć miejsce w Australii, gdzie wzrost popytu miał wynieść 3,5% rocznie.